niedziela, 21 grudnia 2008

św. Ludwik M. Grignon de Montfort - "Traktat o prawdziwym nabożeństwie do NMP"


Posłuchajmy, co większy od nas - a chodzi tu o Jana Pawła II - ma do powiedzenia na temat tego wspaniałego dziełka św. Ludwika. Dziełka, które powstało w XVII wieku, a przez tyle wieków nie straciło nic ze swej aktualności...

----------------------------

Cytat pochodzi z książki Jana Pawła II "Dar i tajemnica":


O ile dawniej byłem przekonany, że Maryja prowadzi nas do Chrystusa, to w tym okresie zacząłem rozumieć, że również i Chrystus prowadzi nas do swojej Matki.


Był taki moment, kiedy nawet poniekąd zakwestionowałem swoją pobożność maryjną uważając, że posiada ona w sposób przesadny pierwszeństwo przed nabożeństwem do samego Chrystusa. Muszę przyznać, że wówczas z pomocą przyszła mi książeczka św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, nosząca tytuł: "Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny".W książeczce tej znalazłem poniekąd gotową odpowiedź na moje pytania. Tak, Maryja nas przybliża do Chrystusa, prowadzi nas do Niego, ale pod warunkiem, że przeżyjemy Jej tajemnicę w Chrystusie. Traktat św. Ludwika Marii Grignion de Montfort może razić swoim stylem przesadnym i barokowym, ale sam rdzeń prawd teologicznych, które w tym traktacie się zawierają, jest bezcenny. Autor jest teologiem wielkiej klasy. Jego myśl mariologiczna zakorzeniona jest w tajemnicy trynitarnej oraz w prawdzie o Wcieleniu Słowa Bożego.


Zrozumiałem wówczas, dlaczego Kościół trzy razy w ciągu dnia odmawia "Anioł Pański", zrozumiałem też, jak bardzo kluczowe są słowa tej modlitwy: "Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego... Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego... A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas...". Istotnie słowa kluczowe! Wyrażają one zasadniczą treść największego wydarzenia, jakie dokonało się w dziejach ludzkości.


Tu tłumaczy się pochodzenie owego Totus Tuus. Bierze ono początek właśnie od św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. Jest właściwie skrótem pełniejszej formuły zawierzenia Matce Bożej, która brzmi: Totus Tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. Accipio Te in mea omnia. Praebe mihi cor Tuum, Maria. Tak więc dzięki św. Ludwikowi zacząłem na nowo odkrywać wszystkie skarby dotychczasowej pobożności maryjnej.

-------------------------------


Nic dodać, nic ująć...

Podsumowując: zarówno Czytaczka, jak i Jan Paweł II - rekomendują lekturę "Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do NMP" św. Ludwika! Zarówno tym, którzy Maryję znają, jak i tym, którzy chcą Ją dopiero pozać!

niedziela, 2 listopada 2008

Przyjaciele Boga - św. Josemaria Escriva


Opublikowana po raz pierwszy w 1977, jest pierwszym dziełem pośmiertnym św. Josemaríi. Zawiera 18 homilii wygłoszonych w latach 1941-68. Jej celem jest pomóc żyć w przyjaźnii z "Bogiem bliskim czytelnikowi" używając jako punkt odniesienia szereg cnót ludzkich i nadprzyrodzonych.

Są to homilie, w których autor czyni z cnót chrześcijańskich wątek przewodni swojej rozmowy synowskiej z Bogiem. Do tej pory opublikowano 400 tys. egzemplarzy niniejszej książki. Wydania są obecne w 13 językach. W przedmowie Prałat Álvaro del Portillo opisuje, że te kazania "zawierają żywą doktrynę, gdzie głębia teologii zespolona jest z ewangeliczną przejrzystością dobrego duszpasterza".

"W drugim tomie homilii - kontynuuje Prałat Álvaro del Portillo - zamieszczamy niektóre teksty opublikowane jeszcze wtedy, kiedy prałat Escrivá de Balaguer przebywał razem z nami, tu, na ziemi i inne spośród wielu, które pozostawił do późniejszej publikacji, ponieważ pracował bez pośpiechu i do samego końca."

Tych osiemnaście homilii przedstawia panoramę podstawowych cnót ludzkich i chrześcijańskich dla człowieka, który chce podążać śladami Nauczyciela, nie odstępując Go ani na krok. (...) U prałata Escrivá de Balaguer słowo staje się rozmową z Bogiem — modlitwą — nie przestając być wzruszającą rozmową z tymi, którzy go słuchają, gdyż odpowiada ich niepokojom i nadziejom. Homilie te stanowią katechezę doktryny i życia chrześcijańskiego, gdzie zarówno mówi się o Bogu, jak i rozmawia się z Bogiem: Może w tym, że zawsze podkreślał on miłość do Boga jako „zwracanie spojrzenia ku Niemu nieustannie i niestrudzenie”, tkwi sekret jego ogromnych zdolności komunikacyjnych.

Obok prostoty w pismach tych występuje stały motyw namiętnej, ekspansywnej miłości. Drogę do świętości, na którą zaprasza nas prałat Escrivá de Balaguer, przenika głęboki szacunek dla wolności. Założyciel Opus Dei zachwyca się słowami świętego Augustyna, w których biskup Hippony podkreśla, iż Bóg uznał, że Jego słudzy będą lepsi jeżeli będą mu służyć dobrowolnie.

Czytaczka orzeka: Przyjaciele Boga, to cudowna, medytacyjna lektura, która niejednego postawiła i postawi na duchowe nogi! Świetna na prezent, jeśli zależy nam na osobie obdarowywanej.